Klasyka gatunku - truskawki, bita śmietana, która trzyma formę, biszkopt, który zawsze rośnie wysoki i dobrze się kroi. Żeby wszystko w życiu było takie proste!
Tort TORTÓW
sKŁAD:
biszkopt
ok 500 gr truskawek
bita śmietana
malinówka
bISZKOPT*:
3 jaja
120 gr drobnego cukru
70 gr mąki pszennej
15 gr mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
/* proporcje na tortownicę o śr. 18cm. Oryginał jest TU. na tortownicę 20cm. ja dodałam mąkę ziemniaczaną - powinna stanowić ok. 1/5 całej ilości mąki - oraz zwiększyłam ilość cukru o ok. 1/10/
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia.
Nagrzewamy piekarnik na 180 st.
Jajka ubijamy z cukrem, dodając go stopniowo.
Przez pierwsze 5 minut warto ubijać jajka w naczyniu podgrzewanym jak w kąpieli wodnej / stawiamy garnek z jajkami na garnku, w którym gotuje się mała ilość wody/.
Następnie - już bez podgrzewania - ubijamy aż masa stanie się puszysta i zbieleje / jak w dobrym koglu-moglu, kiedy cały cukier się rozpuści/.
Łączymy mąkę z jajkami.
Wlewamy do formy wyłożonej papierem na spodzie i posmarowanej masłem po bokach.
Pieczemy w 180 st. ok 30 minut. Po wyłączeniu temperatury, uchylamy drzwiczki piekarnika na 10 minut. Studzimy biszkopt na kratce / po zdjęciu obręczy tortownicy/.
Kiedy biszkopt ostygnie - może to być następnego dnia - kroimy go na 3 blaty.
bITA śMIETANA:
330gr śmietany kremówki
3- 4 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w 1/4 szklanki wody
Ubijamy śmietanę z cukrem. Dodajemy żelatynę i dokładnie mieszamy.
tRUSKAWKI:
część do przybrania kroimy w plasterki, część do przełożenia - na małe kawałeczki.
Blaty nasączamy malinówką, układamy warstwę truskawek, warstwę bitej śmietany itd.
Tort chłodzimy min. 1,5 h w lodówce.
Już tylko czekam na maliny - będzie BOSKO!
Piękna zastawa. A tort wygląda na przepyszny, aż się zrobiłam głodna jak na to patrzę. Pzdr!
OdpowiedzUsuńzastawa to zbiory Mamy, u niej robię zdjęć jest czystą przyjemnością, doskonałe wnętrze, zastawa i światło. A tu cięgle walczę ze słońcem :) ale walczę! pzdr :)
Usuńu mamy robienie zdjęć to czysta przyjemność - wnętrze, zastawy, oświetlenie. A tu ciągle walczę ze słońcem :) ale walczę dzielnie! pzdr ;)
UsuńJa podziwiam blogerów, na serio dobre zdjęcia robicie,tyle tego wrzucacie a to wcale niełatwa sztuka znaleźć czas i wenę. Twoje zdjęcia jedzenia są zawsze takie smakowite, a to najważniejsze:)
Usuńja prowadzę bloga głównie jako zapiski moich doświadczeń kulinarnych, więc nie czuję presji, piszę i robię zdjęcia tylko wtedy kiedy mam na to ochotę :) ale są naprawdę imponujące blogi, pełne szczegółów, zdjęć robionych prawdziwym aparatem - a nie komórką, jak moje ;) też podziwiam.
Usuńi dziękuję!
To dobrą masz komórkę :) Ja też czasem zaglądam na różne blogi, ale to, co mnie uderza w tych idealnie wypieszczonych, wypimpaszonych cudeńkach to wrażenie, że ktoś to robi dla przysłowiowej pary nowych butów od reklamującego się sponsora. Może na kulinarnych to raczej zapas przypraw czy nowe garnki. A ja wolę blogi naturalne, codzienne, dla każdego. Fajnie, że ostatnio dużo wrzucasz :) Psychofanka I.
Usuńoj chyba za ostro oceniasz, to robią naprawdę dziewczyny z pasją :) ua, zawsze chciałam mieć psychofankę :P pzdr
Usuńniedziela bez słodkości, nie może być! a z takim torcikiem.. o ja... cudowna niedziela, cudowna!
OdpowiedzUsuńWspanialy torcik- zjadlabym kawaleczek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
OdpowiedzUsuń