niedziela, 19 sierpnia 2012

dzięki Ci White Plate :)

Pin It Tym razem podpatrzyłam przepis na pizzę, tzn. na ciasto. Nie zmieniłam w nim nic, więc nie będę robić kopiuj wklej, zajrzyjcie do Liski :)
Jej blog cieszy się ogromną popularnością i bardzo, ale to bardzo zasłużenie. Przepisy są sprawdzone, nie jest to "lista wszystkich rzeczy jakie jadłam i zrobiłam i foto" o ile nie jest to wyższa półka fotografii kulinarnej takie blogi są raczej bez sensu.
Ale dość hejtu. Liska, DZIĘKUJĘ!

Moja pizza z sosem pomidorowym jakimś-tam, z tego co było pod ręką i dodatkami: papryka, czerwona cebula, pieczarki, pomidory, szynka.

Spód - re-we-la-cja. Lepszy niż ten najlepszy, o którym pisałam ;)


shortbread fingers do kawy

Pin It

Nigdy nie mogłam zagrzać miejsca tam, gdzie trzeba siedzieć 8 godzin dziennie, od poniedziałku do piątku, od 8 do 16. Praca na etat wydawała mi się niewyobrażalna. 
Miałam okazję kilka razy wykonywać quasi urzędową pracę i po krótkim czasie zaczynałam "usychać". Nie znoszę obowiązków, przymusu w żadnej postaci. 
Ale od niedawna zatrzymałam się gdzieś na dłużej i postanowiłam zrobić wszystko, żeby dobrze nam się żyło w biurze" i, skoro mam tam zostać co najmniej jakiś czas, żeby to nie był kierat tylko frajda. Jak na razie pracuję nad rozłożeniem energii, tak, żeby wieczorem pójść na imprezę albo poogarniać cokolwiek poza snem. 
Idzie nieźle. Mam lekką korpo-schizę, że już teraz z górki - skończę 30-stkę, będę ganiać w ołówkowej spódnicy, zaczynać każdy mail od Szanowna Pani i kończyć Załączam wyrazy szacunku, ale spokojnie ;) przyda mi się trochę dyscypliny a temperamentu tak łatwo nie stracę. 

Jednym z drobiazgów, które służą wszystkim etatowcom biurowym jest słodycz i kawka. To nawet urocze a kawa i ciastka zawsze były mi bliskie. 
W ostatni piątek robiłyśmy porządki i znalazłam pudełko po shortbreadach z M&S. Poszperałam w przepisach i z tysiąca polskich i zagranicznych zdecydowałam się na ten: http://makagigi.blogspot.com/2012/05/shortbread-z-cytryna-i-pieprzem.html

Nie zawiodłam się! Po drobnej modyfikacji powstały przepyszne All Butter Scottisch Shortebread Fingers - na słodki poniedziałek ;)

200g maki pszennej
50g maki ryżowej
50 gr mąki kukurydzianej
200g masla
50g cukru Demerara bardzo drobnego
50 gr cukru białego drobnego
szczypta soli


Mąki wymieszać z solą.Maslo utrzec na gladka mase z cukrem, dodac mąkę, zagniesc szybko na gladkie ciasto. Włożyć ciasto do woreczka najlepiej zasuwanego albo zwykłego do zamrażania żywności o wymiarach ok 20x20 cm. Spłaszczyć ciasto w woreczku tak żeby równomiernie go wypełniło.*Włożyć na 30 lodówki. Rozciąć woreczek i powstały prostokąt pokroić na fingery . Ułożyć w niewielkich odstępach na blasze wyłożonej pergaminem. Piec 20 minut w 160st.C i kolejne 20 minut w 140st.C.

* tutaj znalazłam sposób z woreczkiem, jeśli macie wątpliwości są zdjęcia:

dziewczyny-dbajcie o siebie!

Pin It

 Dziewczyny- dbajcie o siebie, bo nikt inny nie wie lepiej co jest dla Was dobre!
Słuchajcie rad mądrych ludzi. A później weźcie tylko to co uznacie za najlepsze dla siebie i zróbcie z tego użytek!
Mierzcie się z wyzwaniami - od RAZU! - chyba, że szósty zmysł każe Wam troszkę jeszcze poczekać  - ale jeśli w głowie nie pali się wielka czerwona ostrzegawcza lampa - bierzcie się do roboty! OD RAZU!
Nie żałujcie tego co zrobiłyście, pomyślcie o tym, czego żałujecie, że nie zrobiłyście, na wiele  z tych rzeczy  nie jest za późno, więc DO ROBOTY!
Kiedy wszyscy przekonują Was, że coś musicie i co gorsza musicie to TERAZ - a czerwona lampa w głowie mówi Wam, że to nie ten czas - nie dajcie się presji - ludzie, nawet najbliżsi może i chcą dobrze, ale: nikt inny nie wie lepiej co jest dla Was dobre! po prostu dlatego, że to Wy znacie same siebie najlepiej  - wszystkie głupie, drobne i mroczne rzeczy też :)

Powtórzę - Słuchajcie rad mądrych ludzi.ALE RÓBCIE SWOJE!

Dbajcie o swoje ciało - jakie by nie było - okażcie mu miłość, a odwdzięczy się najlepiej jak potrafi. 
Słuchajcie swojego ciała - czasem należy mu się rozpieszczanie a czasem ostry trening!
Jeszcze raz: słuchajcie SWOJEGO ciała, a nie generalnych zasad typu jedz śniadanie i pij wodę i uprawiaj sport.
Każda z nas jest inna, więc jedynym sposobem na bycie najlepszą jest bycie najlepszą wersją samej siebie!

Kochajcie siebie ale nie rozczulajcie się nad sobą!
Dawajcie z siebie  WSZYSTKO, a wtedy będziecie miały odwagę wymagać od świata, tego o czym marzycie. AUTOSABOTAŻ- to grzech główny fantastycznych, pięknych, mądrych i tchórzliwych kobiet! 

Nie słuchajcie krytykantów, zazdrośników, zakompleksionych dupków i innych tchórzliwych autosabotażystek, uciekajcie jak najdalej od kółek wzajemnej adoracji dla życiowych nieudaczników - wyssą z was energię i uśpią instynkt - Waszego największego sprzymierzeńca!
Same stawiacie sobie cele i swoją miarę spełnienia -  i nikomu nic do tego!

***********************************************************************************************************



sobota, 18 sierpnia 2012

pancakes grahamki z syropem miodowym

Pin It

 Szybkie śniadanie dla TLa, pancakes grahamki z syropem miodowym.

Syrop miodowy:

1/2 szklanki śmietanki 30%
2 łyżki miodu płynnego
2 łyżki cukru

Podgrzewamy wszystkie składniki w rondelku. Masa najpierw będzie "szalała" a kiedy sie uspoki zacznie gęstnieć. Wtedy zdejmujemy ją z ognia. Ciepłym syropem polewamy placuszki.
 

Przepis na pancakes stąd: http://bakeandtaste.blogspot.com/2011/10/placuszki-z-dynia.html zastąpiłam tylko mąkę pszenną zwykła na grahamkę

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Foto pomidora

Pin It Jaram się, wyhodowałam go z nasionka. Więcej zdjęć TU


zapiekanka z grillowanym łososiem, duszonym porem i puree rozmarynowym

Pin It





















Zrobiła ostatnio furorę, kolejna moja propozycja na łososia.
Zapiekanka z grillowanym łososiem, duszonym porem i puree rozmarynowym

1/2 op. ciasta francuskiego
łosoś: mięso z dwóch dzwonek grillowanego łososia:
(przyprawione solą, pieprzem, pieprzem cytrynowym i sokiem z cytryny, zgrillowane na patelni)
por: 1spory por (ok 3/4 bez najtwardszych zielonych części), pieprz zielony świeżo zmielony, sól, 2 łyżki ,śmietanki kremówki
puree:3 średnie ugotowane ziemniaki, kawałek masła, 2 łyżki śmietanki kremówki 30%, pieprz czarny świeżo zmielony, sól, suszony rozmaryn 1/ 2 łyżeczki

Łososia grillujemy, studzimy, usuwamy ości i skórę, a mięso "rwiemy" na małe kawałki.

Pora kroimy w talarki, podsmażamy na maśle, solimy, pieprzymy, podlewamy wodą, a po 10 minutach śmietanką i dusimy do miękkości.

Ziemniaki miksujemy blenderem z masłem, śmietanką i przyprawami.

Naczynie żaroodporne smarujemy masłem, wysypujemy otrębami, wykładamy ciastem francuski - dno i boki. Wstawiamy do piekarnika na ok 10 minut, na 200 st.

Na podpieczone ciasto układamy łososia, pora i przykrywamy puree ziemniaczanym.
Zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 st. aż wierzch się zrumieni (ok 20-30 minut)

Posypujemy świeżym szczypiorkiem, ozdabiamy pomidorkami cherry.




niedziela, 12 sierpnia 2012

Red Kidney Bean Dip - pasta z czerwonej fasoli według Nigelli

Pin It
bardzo spoko, i nie taka wege  -o -smaku- ekologicznego-kartonu.
polecam.
 Pasta z czerwonej fasoli

     3 łyżki oliwy z oliwek
     1 duża cebula, drobno pokrojona w kostkę
     3 duże ząbki czosnku, posiekane lub starte
     1 3/4 szklanki fasoli,  wraz z
płynem w puszce
     1 łyżka koncentratu pomidorowego ( dałam 2 czubate)
     1/2 łyżeczki kminku
     1/2 łyżeczki kolendry
     1/4 łyżeczki mielonego cynamonu
     Sól i świeżo zmielony czarny pieprz
     sok z 1 limonki
aKCJA:
Rozgrzać olej i usmażyć cebulę i czosnek aż będą miękkie i złociste.
Dodać fasolę i płyn z puszki, mieszając dodać koncentrat i przyprawy. Gotować przez kilka minut.
Dodać sok z limonki do mieszanki fasoli 

Kiedy płyn na patelni prawie odparuje, zdjąć z gazu, ostudzić i zmiksowaź blenderem.
Jeśli masa będzie zbyt rzadka, przesmażyć na patelni.




przepis stąd:
http://www.foodnetwork.com/recipes/nigella-lawson/red-kidney-bean-dip-recipe/index.html

delikatny bulion rybny na białym winie, z pieczonym łososiem i grzybami Mung

Pin It

 Szybkie, zdrowe, smaczne - ostatnio moja ulubiona kategoria. 


Bulion z łososia
1 głowa i ogon
ew. kręgosłup z filetowania
ok litr-1,5 wody
świeży koper, natka
vegeta
sól
pieprz ziarnisty
czosnek 1-2 ząbki
pieprz cayenne - szczypta
4 grzyby Mung
lane kluski: z jednego jajka i 40 gr mąki, z odrobiną soli ucieramy rzadkie ciasto, które lejemy przez cienki lejek lub "z łyżki"  na gotującą się zupę
pieprz czarny zmielony - dużo
wytrawne białe wino  - ok, pół szklanki

aKCJA: do zimnej wody wrzucamy wszystkie składniki. Pieprz mielony czarny, cayenne i vegetę po ok 15 minutach. Wino po 30 minutach. Lane kluski na ugotowany bulion.

Pieczony łosoś - 1 grube dzwonko, doprawione solą, pieprzem cytrynowym i czarnym
upieczone w piecu lub usmażone na odrobinie masła ( lepiej będzie się komponowało z bulionem jeśli będzie mocno wypieczone/ wysmażone/)



aKCJA: do gorącego bulionu wkładamy pieczone mięso z łososia bez ości. Podajemy z cząstką cytryny i zielonym lub białym winem.




poniedziałek, 6 sierpnia 2012

domowy świeży makaron i miniprzewodnik

Pin It

We Włoszech znanych jest ok 300 odmian makaronu, głównie różniących się kształtem i rozmiarem, czasami kolorem ( zielony powstaje przez dodanie szpinaku, czerwony - pomidorów, a czarny - nero di seppia, czyli atramentu z kałamarnicy). 

Podstawowo jednak możemy podzielić makarony na suche, te które najczęściej kupujemy -czyli pasta secca ( w której składzie znajdziemy tylko semolinę - mąkę uzyskiwaną z twardej pszenicy durum oraz wodę)
oraz świeże makarony - pasta fresca ( z mąki, wody i często z dodatkiem jaj, a czasem wina).

Kolejnym generalnym podziałem jest ten na pasta corta (krótka) i pasta lunga (długa)

Warto wiedzieć z jakim sosem podawać różne rodzaje makaronu, to nie kwestia lansu tylko praktyczny zwyczaj - Włosi nie zalewają pasty sosem tak jak my - dodają go stosunkowo niewiele, dlatego ważne jest, żeby dobrze się "dopasował" do makaronu, nie spadał z niego albo nie wylewał się.

Sosy i pasujące do nich rodzaje makaronu*:
Aglio e olio - oliwa i czosnek z długim makaronem: spaghetti i linguine
Ai frutti di mare - owoce morza z długim i cienkim: spaghettini, capelli d'angelo
All'amatriciana - pomidory i boczek z długimi rurkami: bucatini (moje ulubione!) i maccheroni
Alla napoletana - sos pomidorowy pasuje do wszystkiego!
Allo spezzatino - duszone mięso do wstążek
Burro e salvia - masło z szałwią może być okrasą krótkich, grubych makaronów: muszli - conchiglie lub pierożków - ravioli
Carbonara - sos z boczku, jaj i sera klasycznie podajemy z długim makaronem: spaghetti
Pesto - pasuje do wszystkich makaronów poza najcieńszymi 
Ragu' alla bolognese - mięso mielone może być farszem do lasagne lub dodatkiem do każdego innego rodzaju makaronu
Salsa di noci - liguryjski sos z orzechów pasuje do wstążek
Sugo di pesce - sos z ryb i pomidorów pasuje do rurek o dużej średnicy: maccheroni albo penne



Pasta all'uovo fresca:
/ 2 porcje/

150 gr mąki pszennej
40 ml letniej wody
1 małe jajko
szczypta soli

Składniki zagniatamy dolewając wodę powoli, na elastyczne ciasto.
Wałkujemy, kroimy w pasy, wrzucamy na wrzątek (osolony i z kroplą oliwy).
Makaron jest ugotowany kiedy wypłynie na powierzchnię.
Jeśli nie łączycie go od razu z sosem, skropcie go lekko oliwą, żeby się nie skleił. Przelanie chłodną wodą też pomaga, ale wtedy sos nie przylgnie do makaronu - więc lepiej nie próbujcie tej metody w obecności Włocha....


                                                                      / pod linkiem duży obrazek!/

*info i przepis z książki Culinaria Italia

niedziela, 5 sierpnia 2012

lato w mieście

Pin It




sobota, 4 sierpnia 2012

troszkę Sycylii

Pin It
Fragment tekstu  o Sycylii TU

Jakość niestety słaba, ale chciałam Wam pokazać te zdjęcia, na niektórych aż czuć gorące powietrze. Było naprawdę niesamowicie!



dziś powinnam być w Noto! misto di verdure al modo di caponata

Pin It


Ach, Sycylia. W zeszłym roku byłam tam po raz pierwszy i to tylko przez tydzień. Wszystkiego ledwie dotknęłam. Zobaczyłam malutki kawałeczek wyspy. Jednak mieliśmy z TL niesamowite szczęście spotkać Sycylijczyka, Pepe, który miał za sobą kilka burzliwych romansów z Polkami i z przyjemnością się z nami podzielił swoją historią. Pepe prowadzi restaurację, w której serwuje obłędną pizzę i robi domowe lody oraz granitę. 
Z sentymentu dla polskich dziewczyn i pewnie z chęci rozerwania się trochę - strasznie mu się na tej Sycylii nudzi - zabrał nas do Syrakuz, gdzie na sobotnim rynku oszalałam na widok ryb, owoców, warzyw, przypraw, kolorów, smaków, zapachów, świeżości i soczystości  tego wszystkiego!
Pomodorini di Pachino!  - tych nigdy nie zapomnę, słodziutkie, intensywne w smaku malutkie pomidorki. Kilogram suszonych w sycylijskim słońcu przywieźliśmy do Warszawy.
Boskie malutkie suszone czarne oliwki!
Bottarga di tonno - suszona ikra tuńczyka - słynna sycylijska przyprawa do makaronu.
Cudowne sery i ogromna ilość owoców morza, ryb - dla mnie totalne szczęście.
Ach, i zapomniałabym - desery z ricottą - którą doceniłam i pokochałam po tamtych wakacjach - cassata siciliana i cannoli - rurki z kremem z ricotty, a raczej rury, są większe od naszych i mają grubsze, słodkie ciasto. Jeśli chcecie poznać ich smak - nie ważcie się kupować tych na lotnisku albo dworcu - za gadżet dla turystów zapłacicie więcej i dostaniecie krem, hmm, z zapachem ricottowym?
Najpyszniejsze cannoli jakich próbowałam były deserem do abonamentowego obiadu w naszym ośrodku wczasowym. 
Standard średni, bo okazało się, że Itaka wysłała nas tam gdzie włoskie firmy wysyłają swoich pracowników, ale za to jaka kuchnia!!!!! 

Caponata  - klasyk sycylijski -  nie przypadła mi do gustu ale była pierwszą rzeczą, o której pomyślałam zastanawiając się nad dodatkiem do grillowanych sardynek. Sardynki to z kolei następne wspomnienie TL-a z tegorocznego tournee Chóru - tym razem greckie.



Misto di verdure al modo di caponata
pieczone warzywa:
papryka, cukinia, bakłażany - upieczone w piekarniku, skropione wcześniej oliwą i lekko posolone.
/ pamiętajcie, żeby bakłażany najpierw pozbawić goryczki!/

salsa:
oliwki zielone i suszone czarne oliwki, 1 ząbek czosnku przetarty z solą, czerwona cebulka,  suszone pomidory, dużo pomidorków daktylowych lub cherry, świeża bazylia, oliwa, ocet balsamiczny, sól i świeżo mielony pieprz do smaku - wszystkie składniki drobno kroimy i mieszamy

Upieczone warzywa podajemy na zimno wymieszane z salsą. 
Możemy tez posypać je przed pieczeniem łyżeczką ziół prowansalskich i podać na gorąco/wtedy salsę serwujemy osobno/

Chłodnik Mamy i moje misto


środa, 1 sierpnia 2012

no drama queen, prosty paj rabarbarowy z cukierni Petissan

Pin It
Zawsze świruję przed pieczeniem na proszony obiad. Nawet u Mamy!
Ale teraz mam masę realnej pracy i zaczynam sięgać po proste przepisy. Najważniejsze to mieć dobrej jakości składniki, szczególnie te, które najmniej obrabiamy lub/i są najbardziej wyczuwalne - tutaj masło i rabarbar.

Paj rabarbarowy
/ przepis zmodyfikowany z Food & Friends, nr czerwiec-sierpień 2012/

ciasto:
80 gr masła,
100 gr cukru
pół łyżeczki proszku do pieczenia
250 gr maki pszennej
1 żółtko

nadzienie:
500 gr rabarbaru w kawałkach
100 gr cukru/ w tym 1 op. waniliowego/
1 łyżka maki ziemniaczanej
2 łyżki płatków migdałowych

akcja:

Zagnieć kruszonkę z ciasta. Wyłóż 2/3 formę, 1/3 zostaw na wierzch.Nastaw piekarnik na temp. 170 st. Podpiekaj spód ok 10 minut Na ciasto wyłóż nadzienie, posyp pozostałą kruszonką. Piecz ok 25 minut.*


* w oryginalnym przepisie bez podpiekania spodu, w 150 st, 30 minut