środa, 13 października 2010

i'll make a toast for a mankind!

Pin It
he looks just like the man i worship


Najlepsze są tygrysie krewetki podgotowane w osolonej wodzie z kilkoma gałązkami świeżego koperku, następnie obsmażone na maśle ze szczyptą chili.
Serwujemy na liściu lodowej sałaty z chrupiącą bagietką czosnkową.

Lampka wyrazistego białego wina wyostrza smak.. polecam Loupiac pachnące wanilią z pieprzem

piątek, 10 września 2010

"Dajcie mi kwit z pralni a i to zamienię w muzykę"

Pin It Rossini.

świat

ZIEMNIAKI

I tylko jedno zdanie: mogłabyś kiedyś zrobic tę PROSTĄ zupę z ziemniaków lub, o ile DASZ RADĘ, te TRUDNIEJSZE  - kartacze, gdzies tam są, musza byc PYSZNE.

Siedzę na kanapie z moją Damą (Armand dopiero co poznał Małgorzątę i drży cały), kawa pachnie rozkosznie, w tle stara Nina....


 

wtorek, 7 września 2010

"Per mangiare il tacchino bisogna assolutamente essere in due: io ed il tacchino."

Pin It Taaak, do wyrosnięcia ciasta drożdżowego potrzeba czegoś więcej niz miłośc (niezbędna w trakcie przyrządzania wszelkich potraw, a w szczególnosci słodyczy).
Drożdże bywają kaprysne, sa troche jak koty - wrażliwe i drażliwe, usłyszą wszystko: niedyskretne słowa, zbyt głośne narzekania, westchnienia, znużenie...

Drożdże żyją.Wiadomo. Ale w szczególny sposób reagują na brak uwagi i pełnej szacunku troski. W przeciwienstwie do biszkoptów, które, choc nie tolerują zbytniej bliskosci i dotykania, maja ogromna potrzebę bycia podglądane przez szybkę piekarnika. Spróbujcie upiec biszkopt doskonały wychodzac na czas pieczenia z domu, albo poswiecajac sie calkowicie innym zajeciom az do dzwonka!

Ukradkowy bezwstyd biszkoptowy zupełnie nie lezy w naturze ciast drożdżowych, którym do wyrosniecia niezbedna jest nalezycie respektowana prywatnosc i komfortowe odosobnienie. Atmosfera powinna byc ciepła i spokojna....
Natomiast podczas wyrabiania ciasta drożdże wymagają bezwzględnego oddania. Ugniataj, ugniataj, ugniataj!

Dla osiągnięcia optymalnych rezultatów stwierdzam, że należy byc z ciastem sam na sam jak Rossini z indykiem! Hmm, albo jakoś podobnie.
Zastanawiałam się jaka muzyka byłaby najodpowiedniejsza do pracy przy moim pierwszym w zyciu drożdżowym z kruszonką (oczywiście podwójną!). Ze znanych osobistych względów spróbuję tego:

Caccini, Ave Maria, Sumi Jo

* od dwóch godzin w piecyku odpoczywa tort tiramisu', którego spektakularny sukces sprawił, że dziś też z przyjemnością go przygotowuję. W wyniku zbiegu przykrych okoliczności użyję dziś 1-1 mascarpone i maskarpona. Tak. Naprawdę. Istnieje polska wersja. Tez uważam, że to skandal!

poniedziałek, 6 września 2010

"Poszukuję motywów muzycznych,a na myśl przychodzą mi li tylko makarony, trufle i tym podobne rzeczy!"

Pin It Rossini miał stworzyc Stabat Mater, ja napisac tylko dwie prace roczne z filozofii...
Ale wygląda na to, że podobnie jak mistrza, ucieczkowa strategia prowadzi mnie do kuchni!
Zaczęło się skromnie,sprawdzonym i niezwykle wdzięcznym przepisem na przepachnący placek z węgierkami i kruszonką.
Jest to absolutny hit jesienny, pełen cynamonowego aromatu,na który pomysł znalazłam u Asi z www.kwestiasmaku.com - bloga, dzięki któremu zakochałam sie w pichceniu, wypiekaniu, smażeniu, blanszowaniu, duszeniu.. ach

Filozofię nieanalityczną i.. niestety, nuty :( schowałam pod poduszkę i zabrałam się do pracy.
Mój ulubiony brązowy cukier sprawia, że ciasto ma świetny kolor i idealną strukturę, pracy jest niewiele a przyjemnośc ogromna.
Ach, no i oczywiście migdałowe płatki, które dodaje się do śliwek - rewelacja!

pysznośc zniknęla niemal tak szybko jak się pojawiła... ale wskutek komplementów i pełnych uznania ochów zaczęła kiełkowac od dłuższego czasu uspiona moja kulinarna próznośc i było juz pewne, że nadszedł

CZAS WYPIEKÓW


Mając ludzką tendencję do usprawiedliwania swoich drobnych wykroczeń i zaniedbań, wykorzystałam niecnie okazję - 52 urodziny taty  i z rozkoszą zajęłam się kolejnym "must make" z kwestiismaku czyli


Wyszedł obłędny. Trzy przyjemne, niewysokie wartswy biszkoptu nasączonego kawą i amaretto z puszystym kremem mascarpone - bita smietanka...

Za kilka dni czeka mnie osobiste wyzwanie - pierwsze ciasto drożdżowe (na najprawdziwszych świeżych drożdżach, których nie znoszę)
poza tym pod koniec września ślub i trzeba Cacciniego wypolerowac a Francka odkurzyc (z dosc grubej kurzowej wartswy, uhm) i dlatego też dziś opuszczam oscentacyjnie wybłyszczoną kuchnię.

A, to jest - moim zdaniem całkiem wspaniałe,choc zdania są podzielone i na przykład dwóch niezależnych krytyków MF i KL, twierdzi, że wcale nie, ale oni się nie poznali i basta! -  Stabat Mater pasibrzucha Gioacchino

Stabat Mater G. Rossini, London Symphony Orchestra and Chorus