niedziela, 28 lipca 2013

Gravlax wg Jamiego

Pin It
Marynowany łosoś - smakowity, efektowny  - prosty w przygotowaniu.


sKŁAD:

ok 300 gr kawałek surowego, świeżego łososia ze skórą
brązowy cukier
gruboziarnista sól
1 burak
kawałek świeżego chrzanu
pęczek kopru
Schnapps do skropienia (można zastąpić wódką z odrobiną soku z cytryny lub limonki)

aKCJA:

Łososia należy pozbawić ości pęsetą.
Ułożyć w naczyniu ceramicznym skórą do spodu.
Na wierzch posypać solą, cukrem - tak aby cała powierzchnia ryby była pokryta ich cienką warstwą.
Następnie zetrzeć na cienkich oczkach tarki chrzan - już nie tak ortodoksyjnie równomiernie - nie chcemy, żeby łosoś był zbyt chrzanowy.
Pokrywamy powierzchnię ryby warstwą startego buraka i posiekanego kopru.
Teraz skrapiamy Schnappsem lub wódką z cytryną.
Owijamy naczynie szczelnie folią spożywczą, obciążamy łososia równomiernie - np. kamieniem, kilkoma talerzami, nie musi się maksymalnie udusić, ale musi być przygnieciony. 

Odstawiamy do lodówki na 48 godzin.

Przed podaniem usuwamy wszystkie dodatki a rybę podajemy pokrojoną w cieniutkie plasterki.

Gravadlax krok po kroku od Jamiego Olivera tu:

piątek, 26 lipca 2013

rucolowe pesto z suszonymi pomidorami

Pin It
Pasta z pesto to moje danie ratunkowe dla niezapowiedzianych gości. Generalnie kocham włoskie makarony a najbardziej fenomenalne bucatini z dziurką!


Pesto rucola/pomidory

40 gr rucoli (dwie duże garście)
1/2 dużego ząbka czosnku
100 gr tartego parmezanu 
30 gr płatków migdałowych
sól pieprz
kilka łyżek oliwy ev
3 pomidory suszone w oleju (plus trochę oleju z pomidorów)

Rucolę najpierw grubo siekamy, aby łatwiej połączyła się z pozostałymi składnikami.
Czosnek i pomidory kroimy na kawałki.
Wszystkie składniki miksujemy na pesto w blenderze lub  - bardziej tradycyjną metodą - ucieramy  w moździerzu. Konsystencja powinna być dość gęsta i nie zmielona na jednolitą papkę, ale z wyczuwalnymi drobinami sera i migdałów (tak jak na zdjęciu). Przed samym podaniem można dodać oliwy. 

Pesto dodajemy do makaronu ugotowanego al dente - łączymy - podajemy ze świeżymi, dojrzałymi pomidorami i parmezanem.

środa, 24 lipca 2013

na nerwy

Pin It
Ostatnio ludzie doprowadzają mnie do szału. 

A najprzyjemniejszym i najprostszym sposobem na niezabicie ich jest turlanie marcepanowych pralin. 
Kiedy już przygotujecie masę marcepanową - co również jest kojące - reszta jest banalna:
wybieracie sobie wnętrze: owoce, ciasteczka, orzechy ..
topicie najpyszniejszą czekoladę w fondue
i turlacie kule, które potem zanurza się w półpłynnej pachnącej czekoladzie.

Dodatkowo - możecie zdegustować shot schłodzonego amaretto - żeby nie wlewać byle czego do marcepanów!
oraz posmakować gorącej czekolady, dla pewności perfekcyjnego finalnego efektu.

Tym sposobem nie tylko nie kąsacie, ale wręcz możecie drażniącego typa poczęstować boską praliną - w ramach perwersji takiej. 

Jak rolować?

Rozpuszczamy połamaną w kostki czekoladę (może być z odrobiną słodkiej śmietanki) w naczyniu do fondue lub w kąpieli wodnej.

Urywamy kawałki marcepanu i: albo kulamy sam marcepan 
albo rozpłaszczamy kawałek i owijamy nim np. malinę

Zanurzamy w czekoladzie  - dokładnie - i odstawiamy na talerzyk lub papier do pieczenia do zastygnięcia. 
Można schłodzić i należy przechowywać w lodówce.




wtorek, 23 lipca 2013

masa marcepanowa

Pin It


Przepis na domową masę marcepanową:

1 szklanka cukru
2 łyżki golden syrup
150 ml wody
280 gr zmielonych na mąkę płatków migdałowych
220 gr cukru pudru
kilka kropel wody różanej (opcjonalnie)
2-3 łyżki amaretto (zależnie od uzyskanej konsystencji)

Mielone migdały łączymy z cukrem pudrem. 
W rondelku podgrzewamy cukier, wodę, golden syrup - aż powstanie dość gęsty syrop cukrowy.
Do lekko ostudzonego syropu wsypujemy migdały z pudrem, dodajemy wodę różaną i amaretto.
Miksujemy całość na jednolitą, plastyczną masę.

Bardzo polecam!

Przepis znalazłam tu i odpowiednio zmodyfikowałam:


piątek, 12 lipca 2013

mięso,mięcho mięseczko

Pin It Stek z polędwicy wołowej, z sezonowanego (dojrzałego) mięsa rasy Angus z polskiej hodowli.
Fantastyczną, kruchą i soczystą wołowinę  ( niestety w odpowiedniej cenie, ale warto!) dostaniecie w sklepie Befsztyk.  Poza tym cielęcinę i różne inne smakołyki. Jeśli chodzi o mięso, uważam, że lepiej zjeść mniej ale wartościowego, naprawdę smacznego ze sprawdzonego źródła. I wtedy naprawdę większość z nas będzie na to stać. Mięso w szczególności powinniśmy wybierać i delektować się nim świadomie.

Idealne podsumowanie ciężkiego dnia to dla mnie stek, podany osobno występnie kaloryczny sos, dużo pieprzu i czerwone skrajnie wytrawne wino. Najlepiej w towarzystwie.

 Z dobrej jakości, sezonowanej wołowiny steki przyrządza się w kilka minut, zależnie od grubości steka. Moja sprawdzona metoda to smażenie raz z każdej strony dotąd aż 1/3 w środku przekroju będzie jeszcze krwista. Mamy wtedy stek MEDIUM. Odstawiam, żeby odpoczął i wtedy dochodzi do MEDIUM WELL.



Przepis na sos bearneński, mój ulubiony:

2 -3 szalotki
3 łyżki octu z białego wina
4 łyżki białego wytrawnego wina
4 żółtka
100-120 gr masła
estragon świeży lub suszony (do smaku)
pieprz biały i czarny
sól

W rondelku rozgrzewamy ocet, wino, wrzucamy posiekane drobno szalotki, pieprz.
Gotujemy na małym ogniu aż odparuje do 1/3 objętości, dodajemy estragon.
Studzimy.
W kąpieli wodnej dodajemy do szalotek żółtka, sól, dodajemy pokrojone na kawałki masło, ubijamy do zgęstnienia.
Można przecedzić, ja wolę zostawić cebulki.

Gęsty sos przechowujemy w lodówce - na ciepłym stoku wyśmienicie się roztopi.

poniedziałek, 8 lipca 2013

blondie

Pin It proste skojarzenia, proste ciastko.  życzę wszystkim cudnej reszty poniedziałku.





Przepis pochodzi ze strony: Moje wypieki

150 g białej czekolady, połamanej
80 g masła
1/3 szklanki drobnego cukru
2 jajka
3/4 szklanki mąki
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
pół szklanki posiekanych obranych migdałów
50 g czekolady białej, posiekanej
Masło roztopić w niedużym garnuszku, dodać połamaną czekoladę (150 g), podgrzewać do rozpuszczenia się czekolady, cały czas mieszając. W osobnym naczyniu wymieszać mąkę, cukier, sól, proszek do pieczenia. Dodać jajka, ekstrakt z wanilii i ciepłą czekoladę, zmiksować na gładką masę. Na końcu wrzucić posiekane migdały i białą czekoladę (50 g), wymieszać.
Piec w temperaturze 180ºC około 25 - 30 minut.