Kibicujemy dziś Włochom, bo ja po prostu nie mam wyboru :) Włoszczyzna jest w moim życiu od bardzo, bardzo dawna i kocham ten miszmasz.
W związku z tym, że pewni chłopcy z Ma Noże i Może chodzą po mieście i robią wypasione burgery a ja się wgapiam w soczyste zdjęcia na facebooku, postanowiłam dziś zrobić własne.
Wołowa ligawa zmielona z przyprawami, żółtkiem i zgrilllowana na patelni , plaster gorgonzoli piccante, majonez domowy z tego przepisu dosmaczony zmiażdżonym czosnkiem, ketchup, musztarda, ogórek konserwowy, cebulka, pomidor, sałata lodowa i wszystko napakowane do bułki hamburgerowej z tego przepisu.
Ciekawe czy wpuścili by mnie do szatni z koszem burgerów dla piłkarzy ? :P
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz