Nie lubię muffinów, ale inni lubią a ja ubóstwiam je przygotowywać!
Ale babeczki z tego przepisu wyszły naprawdę bardzo smaczne, trochę jak z piaskowego ciasta.
Wersja była dla TL, a więc pełna gorzkiej czekolady, z surowymi ziarnami kakao.
jaśniutkie z powodu deficytu cocoa powder w domu, ale normalnie są czekoladowe i mroczne |
sKŁAD:
suche:
1 3/4 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
2 łyżki kakao w proszku
3/4 szklanki drobnego cukru / do wypieków/, może być tez cukier puder, ale będą mniej słodkie 1
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
2 łyżki kakao w proszku
3/4 szklanki drobnego cukru / do wypieków/, może być tez cukier puder, ale będą mniej słodkie 1
3/4 szklanki posiekanej czekolady / u mnie 1 tabliczka gorzkiej/ + 1/2 tabliczki do posypania muffinów
mokre:
1 szklanka mleka
trochę ponad 1/3 szklanki oleju roślinnego
1 jajo
trochę ponad 1/3 szklanki oleju roślinnego
1 jajo
1łyżeczka ekstraktu waniliowego
aKCJA:
Mieszamy w osobnych naczyniach suche i mokre składniki. Łączymy delikatnie.
Wykładamy do papilotek, ale tylko do 2/3 wysokości foremek. Posypujemy czekoladą.
Wstawiamy do nagrzanego na 200 st. piekarnika na ok 20 minut.
przepis oryginalny tu :http://www.foodnetwork.com/recipes/nigella-lawson/chocolate-chocolate-chip-muffins-recipe/index.html
Ekstra czekoladowe, są pyszne!
OdpowiedzUsuń