Przepis pochodzi z książeczki, którą dostałam od Siostry razem z 6 mikroskopijnymi kokotkami, jako prezent z Francji : "Cafe' Gourmand - Les mini-cocottes festives! 30 recettes sucrees"
Mus truskawkowy
/ na 6 minicocottes/
sKŁAD:
100 ml płynnej śmietanki 30%
10 truskawek
50 gr cukru pudru
1/2 listka żelatyny / u mnie pół łyżeczki/
1 białko jaja
szczypta soli
aKCJA:
Śmietankę wlewamy naczynia w którym będziemy ją ubijać i wkładamy do zamrażalnika na 10 minut./ lub do lodówki na ok 30 minut/
3 najładniejsze truskawki odkładamy do przybrania, resztę kroimy i miksujemy blenderem z 40 gr cukru pudru.
Podgrzewamy na wolnym ogniu.
Namaczamy żelatynę w filiżance zimnej wody. Mieszamy,wlewamy powoli do truskawek i mieszamy, aż się rozpuści.Odstawiamy do ostygnięcia.
Śmietankę ubijamy na sztywno. Łączymy stopniowo z truskawkami.
Białko ubijamy z solą, stopniowo dodajemy pozostałe 10 gr cukru pudru, ubijamy na sztywną masę. Łączymy z truskawkami ze śmietanką.
Przekładamy do kokotek i odstawiamy do lodówki na ok 2 godziny.
Przybieramy najładniejszymi truskawkami i od razu podajemy.
Wyglądają i smakują niesamowicie.
OdpowiedzUsuń