poniedziałek, 28 stycznia 2013

wilgotny orzechowo-migdałowy tort, bez masła i mąki - z Kuchni Staropolskiej

Pin It
Wyzwanie Julii zachęciło mnie do sięgnięcia po rodzime skarbnice przepisów. Najłatwiejsze wydały mi się przepisy z ukochanej książki mojej Babci  - ostatnio Babcia kupiła sobie nowy egzemplarz, więc ten rozpadający się dostałam w prezencie. Na pierwszy ogień - akurat. To tort bardzo prosty,ma mało składników, jest trochę czasochłonny, ale bez przesady.Jestem z niego bardzo zadowolona: miękki, wilgotny, słodki, intrygujący; i podziwiam pomysł - mielone orzechy i migdały zastępują tu nie tylko mąkę, ale też masło.Następny razem dodam trochę mniej cukru jednak z pewnością polecam.
Wybaczcie zdjęcia ale jakbym czekała do południa to nie byłoby już nic!


Przepis pojawi się wieczorem. Ach no i konfitura cytrusowa...





3 komentarze :

  1. chyba jestem bardzo wygłodniała, bo myślałam początkowo, że to jakiś zapiekany kurczak :) niemniej jednak wygląda smakowicie! mniam! pzdr, I.

    OdpowiedzUsuń
  2. no ładnie, moje pyszne ciasto nazwać kurczakiem ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zamartwiaj się, głodnemu chleb na myśli, a ja ostatnio wolę mięso od słodyczy :)

    OdpowiedzUsuń