Przepis pochodzi z mojej ulubionej książki o kuchni polskiej. Tak naprawdę jest też pełna zagranicznych przepisów, które weszły do naszego rodzimego repertuaru wiele lat temu a zostały zapomniane w gorszych czasach - wiadomo, wojna a później komuna zmuszały do biednego i oszukiwanego gotowania.
Boeuf Bourguignon to klasyczne francuskie danie, kawałki miękkiego, soczystego mięsa w pysznym sosie.
Tym, którzy jeszcze nie mieli okazji go obejrzeć polecam odcinek programu kulinarnego Julii Child, przyrządzającej swoją popisową wołowinę - charyzmatyczna, nowoczesna, przebojowa i tak bardzo zafascynowana sztuką przygotowywania smakowitego jedzenia.
Ja robiłam moją wersją oglądając jednocześnie Julie & JUlia z cudną Meryl Streep w roli Child.
Wołowina Po Burgundzku
750 gr wołowiny
1 cebula
1 marchewka
2 ząbki czosnku
300 ml wytrawnego czerwonego wina
200 ml bulionu mięsnego
40 ml koniaku
sól
pieprz
bouquet garni
tymianek
1 łyżka koncentratu pomidorowego
3 łyżki masła
1 łyżka mąki
2 łyżki oleju
1o szlaotek
200 gr pieczarek
100 gr wędzonego boczku
3 łyżki posiekanej zielonej pietruszki
(w przepisie jest jeszcze 400 gr drobnych ziemniaków, które pominęłam)
Mięso umyć, pokroić,obtoczyć w mące, podsmażyć na oleju i 2 łyżkach masła.
Dodać pokrojone w kawałki marchewkę i cebulę, polać koniakiem, zapalić.
Dodać wino, wywar, koncentrat, zmiażdżony koncentrat, bukiet zielska, tymianek, sól, pieprz, dusić na małym ogniu ok godzinę. Boczek pokroić w słupki i podsmażyć, wyjąć skwarki, na tłuszczu usmażyć pieczarki i szalotki. Dodać do mięsa,dusić do miękkości.
Bosko,
pysznie wygląda, chętnie zjadłabym na obiad taką miseczkę:)
OdpowiedzUsuń