Są takie dania, które smakują najlepiej tam gdzie ich miejsce, i do tych należy "prawdziwa włoska pizza".
Pizza
na grubym spodzie, albo lepiej, na puszystym cieście z boczkami
wypełnionymi ciągnącą goudą, to jakiś karkołomny pomysł ale niestety
coraz bardziej popularny.
Ach, była też pizza z czekoladą. brrr
Ach, była też pizza z czekoladą. brrr
150 ml wody
250 gr mąki
10 gr drożdży
5gr soli
0,5 płaskiej łyzeczki cukru
1,5 łyzki oliwy
W mące robimy dziurkę, wlewamy trochę wody, wkruszamy drożdże, dodajemy cukier, sól, oliwę, resztę wody. Wyrabiamy ciasto - ja jestem leniwcem więc robię to przy pomocy miksera ze specjalnymi końcówkami do wyrabiania ciasta drożdżowego, na wolnych obrotach.
Kiedy składniki się połączą (kilka minut) kulkę ciasta w garnku, przykrytym ściereczką, odkładam w ciepłe miejsce (np pod kaloryfer lub w pobliżu delikatnie odkręconego palnika) na ok 30 minut.
Ciasto rozciągam na blasze - można podsypać mąką lub naoliwić - wedle uznania. Następnie sos pomidorowy, mozzarella i dowolne dodatki.
Pizza trafia do pieca nagrzanego na 250 st na 10 minut i na następne 10-15 w temp 230.
inspirację znalazłam tu: http://ricette.giallozafferano.it/Impasto-per-pizza.html
http://it.wikipedia.org/wiki/Pizza
jeśli ktoś lubi puszyste ciasto polecam oryginalne proporcje składników Giallozafferano - pizza jest bardzo puszysta i rośnie obłędnie!
OdpowiedzUsuń