wtorek, 25 czerwca 2013

smak zwycięstwa

Pin It
mam magistra z filozofii! nareszcie! mocno przeterminowany, ale co tam. Dobra magisterska jest jak wino. Udało się! 

Teraz daje sobie czas na nierobienie niczego co nie sprawia mi przyjemności  między innymi będę piekła na potęgę bez wyrzutów sumienia. Bosko!

***

Sernik marcepanowy z wiśniami*

ok. 150 gr pokruszonych herbatników (można dorzucić garść mnigdałów)
1 łyżki rozpuszczonego masła
1/2 kg tłustego sera do serników (polecam Dr Oetkera)
1/4 szklanki cukru
ok. 150 gr masy marcepanowej
2 łyżki śmietanki 30 
skórka otarta z 1/2 pomarańczy (opcjonalnie)
1 łyżka amaretto
3 jajka

do ozdoby:
wiśnie we frużelinie, kilka łyżek wiśniówki (najlepiej Soplicy), zrumienione na suchej patelni migdały

jeśli nie mamy wiśni we frużelinie, możemy podgrzać konfiturę wiśniową z odrobiną żelatyny.

Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia. Boki smarujemy masłem i obsypujemy bułką tartą. Pokruszone na piasek herbatniki łączymy z rozpuszczonym masłem i wykładamy je na dno. Wstawiamy do lodówki.
Masę marcepanową mieszamy ze śmietanką i lekko podgrzewamy aż do uzyskania gładkiej, półpłynnej konsystencji. Ser mieszamy z cukrem. Dodajemy masę marcepanową, skórkę i amaretto, następnie pojedynczo dodajemy jajka. 
Ser wylewamy na spód i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C na około 40 minut. 
Gotowy, schłodzony sernik ozdabiamy wiśniami wymieszanymi z wiśniówką. Posypujemy zrumienionymi  płatkami migdałowymi. 


* przepis, który nieco zmodyfikowałam, pochodzi stąd: http://zpiekarnika.blogspot.com/2013/02/sernik-marcepanowo-wisniowy-cudowny.html

2 komentarze :

  1. Gratuluję bardzo! A sernik prezentuje się pysznie ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję magisterki :) A do serników mam słabość, taki z wiśniami się świetnie prezentuje.

    OdpowiedzUsuń