Pin It
Nie lubię owsianki, ale ładnie pachnie, tak kojąco. Jest zdrowa i łagodzi stres, rozgrzewa, poprawia humor , regeneruje. Swoją porcję zjadłam z rozsądku, a TL swoją z prawdziwą rozkoszą. Już tak z nami jest.
OwsiankA *:
/2 porcje/
100 gr płatków żytnich (wiem, wiem, ale jak inaczej nazwać owsiankę?!)
380 ml mleka
duże jabłko, wydrążone i pokrojone w kostkę
kawałek masła
brązowy cukier do smaku
garść mrożonych malin
garstka rodzynek
Płatki gotujemy w mleku ok 10 minut, mieszając od czasu do czasu, żeby nie przywarły, aż do uzyskania ulubionej konsystencji.
Jabłka smażymy do zrumienienia na maśle.
Nakładamy owsiankę do miseczek, dodajemy jabłka, maliny i rodzynki, posypujemy cukrem.
PATENT: możemy podać dodatki osobno, tak aby każdy wybrał ulubione: owoce, czekoladę, dżem, orzechy, przyprawy, słodkie likiery.
* inspiracje: Jamie Oliver Ministry of Food
Cudowna owsianka!
OdpowiedzUsuńZjadłabym z rozkoszą.
Dzisiaj potrzebuję ukojenia...
Mam nadzieję, że wszystko dobrze i to tylko taka jesienna mała chandra :) pozdrawiam gorąco!
Usuńpyszna owsianka <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo, jak to 'jak nazwać owsiankę'? - płatki owsiane (błyskawiczne, zwykłe, gruboziarniste) np.? ;P
OdpowiedzUsuńTo w końcu jakie to płatki? - owsiane, czy żytnie? (bo żytnie też istnieją i to zupełnie inna bajka^^')
W każdym razie, takie wybrane naturalne płatki zbożowe ze świeżymi owocami, orzechami i wszelakim ziarnem to pyszne zdrowe śniadanie! - u mnie takie co ranek ;]]
Pozdrawiam!
N.
Nenecha, chodzi o to, że ona nie jest owsiana tylko żytnia :)
UsuńBrawa za dobre śniadaniowe wybory!